W najbliższym czasie nowy kontrakt otrzymać powinien Waldemar Fornalik. Szkoleniowiec Piasta zostanie tym samym nagrodzony za dobrą postawę prowadzonego przez niego zespołu w sezonie 2018/19 Lotto Ekstraklasy. Piast byłemu selekcjonerowi reprezentacji Polski ma zaoferować dwuletni kontrakt, który najprawdopodobniej podpisany zostanie w przyszłym tygodniu.

 

Fornalik zespół "Piastunek" objął we wrześniu 2017 roku. W poprzednim sezonie udało mu się utrzymać zespół z Gliwic w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce. W bieżącej kampanii Piast sezon zasadniczy zakończył na trzecim miejscu i będzie liczył się w walce o europejskie puchary, choć nadal ma szanse nawet na mistrzostwo. Piast ma aktualnie 53 punkty i traci sześć "oczek" do Legii Warszawa i Lechii Gdańsk. Jednocześnie drużyna Fornalika ma zapas pięciu punktów nad Cracovią i sześciu nad Jagiellonią Białystok oraz Zagłębiem Lubin.

źródło: pilkanozna.pl

Maciej Muzaj w przyszłym sezonie zagra w Rosji. Jego nowym klubem będzie Gazprom Surgut. Dla polskiego atakującego to pierwszy zagraniczny klub w karierze.

 

Do tej pory Maciej Muzaj występował tylko w Polsce. W 2012 roku z juniorów Gwardii Wrocław trafił do PGE Skry Bełchatów. Największy postęp zrobił jednak w Jastrzębskim Węglu, w którym występował trzy sezony. Następnie przeniósł się do Trefla Gdańsk, z którym pod wodzą Andrei Anastasiego zajął 9. miejsce w kończącym się powoli sezonie PlusLigi. Teraz w wieku 25 lat Muzaj postanowił przenieść się za granicę.

W ostatnim sezonie rozgrywek rosyjskiej Superligi nowy klub Polaka zajął 9. miejsce. Muzaj, który na swoim koncie ma złoto i dwa brązowe medale mistrzostw Polski oraz krajowy Superpuchar, ma wzmocnić siłę ofensywną Rosjan. W sezonie 2018/19 był on najlepiej punktującym zawodnikiem PlusLigi, zdobywając łącznie 479 punktów.

źródło: sport.pl

Dawid Kownacki ma szansę wystąpić w najbliższym meczu Fortuny Duesseldorf z Bayernem Monachium. Polak znalazł się w kadrze meczowej swojego zespołu na mecz z mistrzami Niemiec.

 

Kownacki z powodu urazu nie gra od marca. Z kolei przed tygodniem nie zagrał w spotkaniu z Herthą Berlin ze względu na narodziny córki. Teraz wraca do kadry meczowej na starcie z Bayernem. Zachodzi duża szansa, że kapitan młodzieżowej reprezentacji Polski dostanie szanse na pokazanie swoich umiejętności. Niemal pewne jest natomiast, że w zespole gości na placu gry pojawi się Robert Lewandowski.

Kownacki do Fortuny trafił w przerwie zimowej. Na razie ma na swoim koncie pięć występów w Bundeslidze, w których zaliczył dwa trafienia. Szansa na poprawienie tego rezultatu już jutro. Mecz z Bayernem rozpocznie się w niedzielę o godzinie 15:30.

źródło: pilkanozna.pl

Podczas najbliższej kolejki swoją dobrą formę będzie chciała potwierdzić Stal Mielec. Z kolei ŁKS Łódź marzy o tym, aby wygrać w Tychach. Ciekawie będzie również na dole tabeli, gdzie Wigry Suwałki zmierzą się z Bytovią Bytów.
 

GKS Jastrzębie - PGE Stal Mielec - 12 kwietnia, godz. 20:30

Piątkowy mecz to jedno z najciekawszych spotkań 28. kolejki Fortuna 1 Ligi. Beniaminek w ostatniej kolejce wygrał po raz pierwszy od miesiąca, a Stal Mielec po pokonaniu Rakowa Częstochowa nadal wierzy w skuteczną walkę o drugie miejsce. To spotkanie to również okazja do pojedynku Maciej - Mateusz Spychałowie. Maciej jest pomocnikiem w GKS-ie, a Mateusz obrońcą w Stali.
 

Wigry Suwałki - Bytovia Bytów - 13 kwietnia, godz. 16:00

W pierwszym sobotnim meczu zagrają ze sobą drużyny, które walczą o utrzymanie. Wigry wiosną wygrały tylko jedno spotkanie - z GKS-em Katowice, a Bytovia na trzy punkty czeka od połowy września. Drużynę z Suwałk w najbliższym meczu poprowadzi nowy trener Mirosław Smyła. Inaczej z kryzysu chcą wyjść w Bytowie, gdzie Adrian Stawski dostał czas i kredyt zaufania od zarządu. Wigry w przypadku porażki mogą bardzo mocno skomplikować sprawę swojego utrzymania.
 

Odra Opole - Stomil Olsztyn - 13 kwietnia godz. 17:00

Dla Stomilu będzie to pierwszy wyjazdowy mecz tej wiosny. Do tej pory drużyna z Olsztyna grała u siebie, ponieważ jesienią większość meczów rozegrała poza swoim stadionem w związku z instalacją podgrzewanej murawy. Eksperci zastanawiają się, czy Stomil na wyjeździe będzie prezentować się równie dobrze, jak na stadionie przy al. Piłsudskiego 69 A. Biało-niebiescy to przecież jedyna niepokonana drużyna w 2019 roku.
 

Chojniczanka Chojnice - Garbarnia Kraków - 13 kwietnia godz. 17:00

Na przełamanie liczą w Chojnicach. Tamtejsza Chojniczanka zremisowała ostatnie trzy spotkania, a ze zwycięstwa mogła cieszyć się 2 marca w starciu z Puszczą Niepołomice. Nadzieja na wygraną jest tym większa, że do Chojnic przyjeżdża ostatnia drużyna - Garbarnia Kraków, którą chyba już tylko cud może uratować przed spadkiem.
 

GKS Tychy - ŁKS Łódź 13 kwietnia - 13 kwietnia, godz 17:45 (Polsat Sport Extra, IPLA.TV)

ŁKS po porażce z Puszczą Niepołomice będzie chciał udowodnić, że wynik z poprzedniej kolejce to był wypadek przy pracy. Zadanie może nie być łatwe, bo łodzianie zmierzą się z GKS-em Tychy, który po porażce 0:2 z Podbeskidziem Bielsko-Biała będzie chciał zmazać plamę. Tyszanie na własnym stadionie przegrali zaledwie 3 razy, co jest jednym z lepszych wyników w lidze. ŁKS z kolei zarówno na wyjeździe, jak i u siebie zdobyli po 26 punktów.
 

Chrobry Głogów - Bruk-Bet Termalica Nieciecza - 13 kwietnia, godz. 18:00

Chrobry nadal walczy o utrzymanie. Z kolei Bruk-Bet po serii trzech meczów bez porażki oddalił się od strefy zagrożonej spadkiem. Podopieczni Grzegorza Nicińskiego ostatnio zremisowali 2:2 z GKS-em Katowice, a Bruk-Bet wygrał 3:0 z Odrą Opole. We wrześniu lepsi w bezpośrednim starciu okazali się zawodnicy Chrobrego, którzy w Niecieczy wygrali 2:1 po bramkach Damiana Kowalczyka i Michała Boreckiego.
 

Sandecja Nowy Sącz - Podbeskidzie Bielsko-Biała - 13 kwietnia, godz. 19:08

Sandecja po remisach w Mielcu i Bytowie skomplikowała sprawę awansu. Do drugiego ŁKS-u podopieczni Tomasza Kafarskiego tracą 7 punktów. Sandecja w obecnym sezonie jest niezwykle mocna szczególnie na własnym stadionie, gdzie przegrała tylko - niespodziewanie - z Garbarnią. Z pewnością jednak gospodarze zrobią wszystko, aby odbudować swoją twierdzę.
 

Raków Częstochowa - Warta Poznań - 14 kwietnia, godz. 17:00

Dla Rakowa nie był to dobry tydzień. Najpierw porażka w Mielcu, a później przegrana w półfinałowym starciu Pucharu Polski z Lechią Gdańsk. W obu meczach jednak podopieczni Marka Papszuna zaprezentowali się naprawdę dobrze. Nie ma więc mowy o tym, aby Raków wpadł w kryzys. Beniaminek z Poznania będzie miał zatem w niedzielę bardzo trudne zadanie.
 

Puszcza Niepołomice - GKS Katowice - 14 kwietnia, godz. 18:00

Kolejny krok w stronę utrzymania będą chcieli zrobić zawodnicy GieKSy. Katowiczanie mają serię 4 meczów bez porażki. W tym czasie zremisowali z Chrobrym Głogów, Chojniczanką Chojnice oraz wygrali z Odrą Opole oraz GKS-em Jastrzębie. Na trudnym terenie w Niepołomicach o korzystny wynik może być jednak niezwykle ciężko.

 

 

 

xródło - ligapolska.pl

Nie jest wykluczone, że Łukasz Piszczek nie pojawi się już w tym sezonie na boisku. Byłby to potężny cios dla drużyny i kibiców Borussii Dortmund.

 

Piszczek od piłki odpoczywał od lutego, a wszystko z powodu urazu stopy. Polak zagrał w ligowym meczu z Bayernem, w którym to zespół z Bawarii wygrał 5:0 i ponownie nabawił się urazu. Nie wiadomo, jak długo potrwa jego przerwa, ale płynące z klubu informacje nie są satysfakcjonujące. To co najmniej dwa lub trzy tygodnie przerwy.

- Lekarz mówi, że będzie pauzował od dwóch do trzech tygodni. Nie wiemy jeszcze, czy zagra w tym sezonie - mówi trener BVB, Lucien Favre.

Powodem problemów ponownie jest kontuzja stopy. W bieżącym sezonie Piszczek na wszystkich frontach rozegrał 24 mecze, w których zdobył jednego gola i zaliczył na swoim koncie sześć asyst. W Bundeslidze Borussia wciąż walczy o mistrzostwo Niemiec. Na sześć kolejek przed końcem rozgrywek aktualni mistrzowie z Monachium mają o punkt więcej.

źródło: sport.pl

Wiele wskazuje na to, że Jacek Zieliński zostanie trenerem Arki Gdynia. Był on jednym z głównych kandydatów do zastąpienia na tym stanowisku Zbigniew Spółki i najprawdopodobniej zasiądzie na ławce trenerskiej klubu z Gdyni.

 

Poza Zielińskim pod uwagę brany był także Ivan Djurdjević. Ostatecznie postawiono na bardziej doświadczonego Zielińskiego, który w przeszłości prowadził już kilka klubów w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce. Był trenerem między innymi Lecha Poznań, Polonii Warszawa, Ruchu Chorzów, Cracovii, a ostatnio Bruk-Betu Termaliki Nieciecza. Jego największym sukcesem było zdobycie mistrzostwa Polski. Wywalczył je przed dziewięcioma laty z zespołem "Kolejorza".

W Arce postawiony przed nim cel jest zupełnie inny. Zieliński ma utrzymać klub w Ekstraklasie. Po 29 kolejkach Arka zajmuje bowiem 13. miejsce z 28 punktami na koncie. Tyle samo ma 14. Górnik Zabrze, o trzy punkty mniej 15. Wisła Płock, a o cztery zamykające ligową stawkę Zagłębie Sosnowiec.

źródło: sport.pl

Włoskie media informują, że Dusan Petković może zostać nowym atakującym PGE Skry Bełchatów. 27-letni siatkarz to najlepszy atakujący sezonu zasadniczego Serie A.

 

Petković ostatnie dwa sezony spędził w Globo Banca Popolare del Frusinate Sora. W bieżących rozgrywkach był najlepiej punktującym zawodnikiem rundy zasadniczej Serie A, zdobywając w sumie 590 punktów.

Transfer atakującego ma być odpowiedzią Skry na słabszą postawę drużyny w sezonie 2018/2019. Mimo iż zespół z Bełchatowa dotarł do półfinału Ligi Mistrzów, a wcześniej wygrał krajowy Superpuchar, to w ligowych rozgrywkach spisał się naprawdę słabo. Skra z walki o medale odpadła już w ćwierćfinale, przegrywając 2:3 i 0:3 z Jastrzębskim Węglem.

Oznaczać to może, że z klubem pożegna się drugi atakujący, Renee Teppan. Mariusz Wlazły podpisze bowiem nowy kontrakt i w przyszłym sezonie ponownie założy koszulkę Skry.

źródło: sport.pl