Krzysztof Piątek może zostać pierwszym zawodnikiem w historii, który strzeli co najmniej 10 bramek w dwóch różnych klubach w jednym sezonie włoskiej ekstraklasy.
Przed transferem do Milanu Piątek zdobył 13 goli w Serie A dla Genoi. W Mediolanie zaaklimatyzował się znakomicie i od czasu transferu zdobył już dla Milanu osiem bramek. Do osiągnięcia dwucyfrowej liczby goli brakuje mu zatem tylko dwóch trafień. Oznaczałoby to, że w jednym sezonie co najmniej 10 bramek zdobyłby on dla dwóch różnych drużyn grających na najwyższym szczeblu rozgrywek na Półwyspie Apenińskim, co dotychczas nikomu się jeszcze nie udało. Najbliższą okazję do podwojenia swojego dorobku Polak będzie miał w sobotę, kiedy jego zespół podejmie Lazio.
Jest to tylko jeden rekord, jaki może pobić Piątek. Walczy on także o miano najlepszego zagranicznego debiutanta w Serie A. Ten rekord będzie jednak trudno pobić, ponieważ Polak ma aż o siedem bramek mniej od Johna Charlesa (Juventus 1957/58) i Jose Altafiniego (Milan 1958/59).
źródło: sport.pl